No i zgodnie z przewidywaniami. Dzisiaj oficjalnie podano do wiadomości pracownikom że Żagiel S.A. będzie zwalniał grupowo - w sumie będzie tego jakieś 500 osób. No zostanie z 50 żeby zgasić światło po tym jak reszta opuści budynek. Ostatecznie mają jeszcze dostać odprawy, które będą negocjowali, ale nie wróżę im kokosów z tego powodu.
A wszędzie dookoła uspokajają, że nie ma powodów do paniki, recesji nie będzie i ogólnie będzie dobrze. Może i będzie dobrze komuś. Ale nie spodziewam się, że akurat nam szaraczkom raczej nie.
Podwyżki podatku, benzyny, prądu, gazu, żywności i obniżki wszelkich świadczeń socjalnych nie mówiąc o tym że jak patrzę sobie na ZUS to mnie śmiech bierze - szczęśliwi z mojego pokolenia, którzy nie dożyją emerytury (pewnie w przyszłym roku będzie to jakoś tako koło 78 roku życia), bo żebrać w tym wieku raczej nie wypada no i jakoś nie będzie gdzie kiedy wszyscy koledzy poustawiają się na Krakowskim pod murkiem. Chyba zaklepię sobie wcześniej miejsce. Koło jakiegoś banku.
Ot i tyle nam zostało z "zielonej wyspy", "drugiej Irlandii", "drugiej Japonii" i ambicji bycia liderem Europy.
A z taką wyższością komentowaliśmy kłopoty Greków. Troszki straszno, a troszki smutno. Ale bardziej chyba denerwująco.
A wszędzie dookoła uspokajają, że nie ma powodów do paniki, recesji nie będzie i ogólnie będzie dobrze. Może i będzie dobrze komuś. Ale nie spodziewam się, że akurat nam szaraczkom raczej nie.
Podwyżki podatku, benzyny, prądu, gazu, żywności i obniżki wszelkich świadczeń socjalnych nie mówiąc o tym że jak patrzę sobie na ZUS to mnie śmiech bierze - szczęśliwi z mojego pokolenia, którzy nie dożyją emerytury (pewnie w przyszłym roku będzie to jakoś tako koło 78 roku życia), bo żebrać w tym wieku raczej nie wypada no i jakoś nie będzie gdzie kiedy wszyscy koledzy poustawiają się na Krakowskim pod murkiem. Chyba zaklepię sobie wcześniej miejsce. Koło jakiegoś banku.
Ot i tyle nam zostało z "zielonej wyspy", "drugiej Irlandii", "drugiej Japonii" i ambicji bycia liderem Europy.
A z taką wyższością komentowaliśmy kłopoty Greków. Troszki straszno, a troszki smutno. Ale bardziej chyba denerwująco.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz