O polityce, korporacjach, życiu i nie tylko, widzianych moimi oczami. Czyli i o gruszce i o pietruszce.
środa, 13 listopada 2013
Wrocław by night
Trochę szumów bo czułość podniosłem na maksa, ale i zmęczony byłem okropnie a statywu nie chciało się rozkładać. No i wyszło to co wyszło.
Jutro postaram się poprawić, jak nie padnę wcześniej na nos :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz