Jaki tam atak.. pada śnieg.. po prostu. Co prawda pada w dużych ilościach, ale co tam! Warunki iście arktyczne. Brak wyjazdu z uliczek osiedlowych a te główne są ledwie odśnieżane. Co powoduje dość zabawne sytuacje. A ja bawiłem się aparatem w trakcie jazdy.. tylko mnie nie wydajcie ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz