sobota, 21 czerwca 2014

Koniec romansu?

Tym razem trochę przesadziła. Rozumiem, że chciała się ze mną rozstać. Nikt ze mną nie wytrzyma dłużej niż miesiac. Ale od razu posuwać się do zabójstwa? Lekka przesada. W każdym razie to chyba już koniec naszego związku i z poobijanymi żebrami i nieco obolałym barkiem. Ok... niech tam... zobaczymy co będzie.





piątek, 20 czerwca 2014

Corpus Christi Anno Domini 2014

Wczoraj Boże Ciało. Jak zwykle procesja kawałkiem osiedla. Tym samym od lat. Ci sami ludzie. Za wyjątkiem tych, którzy odeszli. Te same pieśni, poduszki feretrony i tylko dzieciaki sypiące kwiatki i trzymające wstęgi się zmieniają, wyrastają.

wtorek, 17 czerwca 2014

Oldboy na koncercie - Owocobranie 2014

Jestem już w wieku, kiedy chodzę na koncerty wtedy kiedy córka chce, bo sama jeszcze nie może. W dodatku występujący wykonawcy mogliby być moimi dziećmi, a dla odmiany moi ulubieńcy, jeśli w ogóle występują, to z balkonikiem i kroplówką (Rolling Stones się trzymają jeszcze). Jednak grunt to dobra zabawa. W gronie gimnazjalistów i dziwnych gości w dresach i czapeczkach z wielkimi daszkami. Przynajmniej miałem uzasadnienie swojej obecności, podobnie jak reszta nielicznych dinozaurów, w postaci aparatu  i Smarkuli podskakującej i piszczącej przed samą sceną. Zresztą nie było żle.




















wtorek, 10 czerwca 2014

Mechaniczny wampir czyli czyszczenie kolektora ssącego

Po ostatnich przygodach z moim samochodem-wampirzycą, jestem nastawiony do niej dość wrogo. Nie to, żeby nie sprawiało mi frajdy poprawianie tych usterek. Lubię był po łokcie w smarze, ale ta Franca zapewnia mi tej rozrywki po same uszy.